Kraj Kostaryka

Stolica: San Jose
Waluta: colon kostarykański (CRC), 1 colon = 100 centavos
Wiza: wiza nie jest wymagana
Język: hiszpański
Napięcie: 110 V
Powierzchnia: 51 100 km²
Ludność: 4 325 tys.

Alajuela

Cartago

Guanacaste

Heredia

Limon

Karaibskie plaże z drobnym piaskiem, raj dla surferów i wyborna kuchnia wybrzeża z muzyką reggae w tle.

Informacje ogólne

Turyści wypoczywający w regionie Limon zawsze wracają z wczasów zadowoleni i wypoczęci, zachwalając dodatkowo turkusowe wody ciepłego morza, łagodne powietrze, słońce gwarantujące wspaniałą opaleniznę oraz smak drinków wypitych w towarzystwie szumiących palm. Takie właśnie jest wybrzeże Morza Karaibskiego przyciągające co roku wielu poszukiwaczy wymarzonego wypoczynku. Na turystów czekają karaibskie miasteczka położone na tropikalnym wybrzeżu, dzikie plaże kontrastujące z bujną zielenią oraz wyborna kuchnia serwowana wyłącznie w tym regionie.

Karaibskie wybrzeże Limon, sąsiadujące na północy z regionem Heredia, na zachodzie z Cartago i na południu z Puntarenas, rozciąga się od Nikaragui po Panamę na długości 200 km. Cały region charakteryzuje zróżnicowana powierzchnia o charakterze nizinnym, sięgająca do Cordillera Central i Cordillera Talamanca. Na terenie Limon znajdują się cztery parki narodowe: La Amistad, Chirripo, Cahuita i Tortuguero, z których do oceanu spływają liczne rzeki. Chociaż w prowincji wykryto złoża ropy naftowej, dominuje uprawa bananów, palm kokosowych i kakao. Większa część mieszkańców tego regionu, niezwykle przyjaźnie nastawiona do turystów, pochodzi z Jamajki i posługuje się językiem kreolskim, czyli swoistą mieszanką angielskiego i hiszpańskiego.

Chociaż na wybrzeżu Limon w roku 1502 wylądował Krzysztof Kolumb, region na dobre rozwinął się dopiero na przełomie XIX i XX wieku, kiedy podjęto budowę linii kolejowej łączącej stolicę Kostaryki – San Jose – z wybrzeżem Morza Karaibskiego.

Stolicą słonecznego regionu Limon jest jedno z główniejszych miast portowych Kostaryki o tej samej nazwie, kojarzące się z Karaibami, gdzie na ulicach słychać dźwięki reggae, ludzie są pogodni, a turyści zadowoleni z pobytu w egzotycznym miejscu. Historia miasta położonego na skalistym cyplu Punta Piuta sięga XVII wieku, kiedy w regionie rozwinęła się gospodarka, a na plantacjach niewolnicy zaczęli uprawiać kakao. Współcześni mieszkańcy są potomkami jamajskich budowniczych linii kolejowej z San Jose na wybrzeże oceanu, mającej ułatwić dowóz produktów do portu. Dzięki pomysłowi amerykańskiego przedsiębiorcy, Minora Keitha, wzdłuż torów założono plantacje bananów, co znacznie wpłynęło na rozwój okolicznych miejscowości. Turyści traktują Limon jako doskonałe miejsce wypadowe do zwiedzania parków narodowych i rezerwatów tej części Kostaryki. Na uwagę w sąsiedztwie miasta zasługuje jedynie Park Vargas pełen figowców bengalskich oraz leniwce mieszkające na ogromnych drzewach. Spacerując po parkowych alejkach można między innymi podziwiać malunki wykonane przez miejscowego artystę, przedstawiające historię prowincji Limon, a także zobaczyć popiersie Krzysztofa Kolumba i jego syna Fernando. Miłośnicy historii powinni zajrzeć do zlokalizowanego na północy miasta Muzeum Etno-historycznego z wyeksponowaną historią kolei, kulturą Indian i Afrokaraibów oraz dziejami Kolumba, który na tej ziemi miał postawić nogę w 1502 r. Turyści mają do dyspozycji skromną bazę noclegową i mogą korzystać z dwóch plaż: Playa Bonita Puerto Limon o dużej szerokości, zakończonej klifem, położonej na północ od miasta, z drobnym, złocistym piaseczkiem, oraz Playa Portete w kształcie podkowy ograniczonej skalnym wybrzeżem, na której często pojawiają się miłośnicy surfingu oraz rybacy pozostawiający na drobnym piachu swoje łodzie.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Tortuguero – niewielka osada wypoczynkowa o turystycznym charakterze, którą najczęściej odwiedzają turyści wybierający się na zwiedzanie Parku Narodowego Tortugero. Chociaż znajduje się tam jedynie skromna baza noclegowa usytuowana w gęstym buszu, wyczuwalny jest prawdziwy klimat Karaibów z szumem palm rozkołysanych nad głowami i delikatną bryzą morską łagodzącą nadmierny upał. Nocować można w drewnianych domkach wybudowanych na plażach i pośród kanałów rzecznych, a w skromnych barach kupować karaibski ryż z fasolą, gotowany na kokosowym mleku. Turyści mogą korzystać z licznych rozrywek przy dźwiękach karaibskiej muzyki, opalać się na otoczonych buszem piaszczystych plażach o ciemnym zabarwieniu oraz wybierać się na emocjonujące wycieczki po kanałach i lagunach parku narodowego. Ciekawa może okazać się także wyprawa na jedyne wzniesienie w okolicy, jakim jest Cerro Tortuguero z widokami na rozlewiska i osadę.

Cahuita – turystyczne miasteczko położone na południe od Limon. W kurorcie znajduje się najlepsza baza noclegowa po karaibskiej stronie Kostaryki. Na turystów czeka kilka dobrych hoteli o różnym standardzie, które dzięki położeniu w tropikalnej dżungli są ostoją ciszy i spokoju. Chociaż typowa, karaibska osada nie przywołuje na myśl bogatych kurortów, na szerokich, ładnych, piaszczystych plażach można spotkać turystów z różnych zakątków świata przechadzających się w barwnych strojach kąpielowych i uprawiających surfing. W miasteczku znajduje się kilka barów reggae oraz wypożyczalnie sprzętu do nurkowania i desek surfingowych. Swoje biura mają także lokalne agencje turystyczne organizujące oceaniczne połowy ryb, wyprawy nurkowe i wycieczki do dżungli.

Puerto Viejo – chociaż miasteczko dopiero nabiera turystycznego charakteru, oddaje prawdziwy, karaibski klimat ze swobodnym stylem życia mieszkańców i sielankową atmosferą spowolnioną rytmami reggae. Turyści mają do dyspozycji drewniane hotele ukryte w leśnym buszu, karaibskie wille i domki typu bungalow wybudowane na plażach. Rozmaitych obiektów wypoczynkowych w całej okolicy jest wiele i najczęściej korzystają z nich miłośnicy „salsa brava”, czyli gwałtownej fali z dużą prędkością rozbijającej się o rafy koralowe. Zmierzenie się z takimi falami jest dla surferów niemałym wyzwaniem, dlatego sportowcy po tak fascynujących doświadczeniach studzą emocje drinkiem z lodem i palemką w przykrytej trzciną tawernie. Przyzwoita baza noclegowa ulokowała się także na południu kurortu, w sąsiedztwie białych, piaszczystych plaż otoczonych dżunglą.

Manzanillo – niewielka osada wypoczynkowa ze skromną bazą noclegową w postaci domków typu bungalow i karaibskich rezydencji. Turystów zachęca do przybycia w to miejsce krystalicznie czysta woda, piękne, piaszczyste plaże z jasnym piaskiem i ciepłe powietrze oscylujące przez cały rok w granicach 27°C. Brzegi pięknych plaż obsadzone są palmami, a w osadzie panuje sielankowa atmosfera. W miejscowości najlepiej odnajdują się surferzy i amatorzy nurkowania przybywający uprawiać swoje hobby. Dużą popularnością wśród turystów szukających nieco innego zajęcia cieszą się dalekomorskie połowy ryb, wyprawy do dżungli i wielogodzinne wygrzewanie na pustych plażach.

Kuchnia

Podczas podróżowania po Kostaryce warto zainteresować się tamtejszą kuchnią, gdyż można się mile zaskoczyć. Większość potraw opartych jest na ryżu, fasoli, wołowinie i kurczaku, chociaż bardzo często pojawiają się potrawy wzbogacone o dużą ilość lokalnych warzyw. Nie są to dania mocno przyprawione i raczej należą do łagodnych w smaku. Dieta korsykańska jest stosunkowo prosta, niskotłuszczowa, bogata w węglowodany i proteiny. Znakiem rozpoznawczym są także obfite sałatki oraz kostarykańskie owoce.

Comida Tipica to ogólna nazwa smakowitych przekąsek dostępnych przeważnie w wyszukanych restauracjach. Ciekawie prezentuje się przykładowo picadillos, czyli danie z ziemniaków pokrojonych w kostkę z fasolą szparagową, drobno posiekanym mięsem, cebulą i kolendrą, które dodatkowo można dostać z gorącym naleśnikiem tortillas. Popularnym i bardzo typowym daniem dostępnym w wielu miejscach jest czarna fasola, ryż, cebula, czosnek, papryka i awokado (w wersji śniadaniowej z jajecznicą), zwane Gallo Pinto. Kostarykanie zasiadający w barach w porze lunchu zajadają się najczęściej mieszanką ryżu, fasoli, kapusty, smażonych bananów oraz wołowiny lub kurczaka, o nazwie casado luźno tłumaczonej jako „żonaty mężczyzna”. Jeżeli ktoś nie chce zaczynać dnia od nieznanych potraw zawsze może zamówić na śniadanie w hotelowej restauracji tosty, jajka na bekonie  lub sadzone, kawę oraz różne owoce.

W wielu potrawach można wyczuć mieszankę aromatycznych przypraw, które występują pod wspólną nazwą condimentos mixtos. Smaku dodaje przede wszystkim czosnek, pieprz, cebula, mąka kukurydziana, kolendra, papryka i sól. Niektórzy kucharze dla podkreślenia smaku dodają w dużych ilościach meksykańską odmianę papryki – jelapeno, która nie jest tak ostra i łagodnie komponuje się z daniem.

Jeżeli komuś nie straszne syte potrawy, powinien zainteresować się gulaszem z wołowiny, z mnóstwem warzyw i ryżu o nazwie olla de carne. Pożywna jest także zupa sopa negra, przygotowywana z czarnej fasoli, cebuli, kolendry i jajek na twardo. Większość hotelowych restauracji serwuje proste, ale smaczne dania: ryż z owocami morza – arroz con mariscos oraz ryż z kurczakiem – arroz con pollo. Z kolei turystom o mocnych żołądkach kucharze polecają doskonale przyrządzone flaczki (mondongo) oraz ozory wołowe (lengua). Uwadze takich smakoszy nie powinny ujść także słonina smażona ze skórą oraz wieprzowina duszona na wolnym ogniu. Dodatkiem do tego mogą być chrupiące, zielone plantany posiekane w plasterki i ozdobione purée z czarnej fasoli.

Zarówno w regionach nadmorskich, jak i centralnej części kraju, dostępne są przekąski bocas przypominające hiszpańskie tapas. Niewielki głód można zaspokoić surową, marynowaną rybą z cytrynowym sokiem (ceviche), duszonym mięsem w sosie pomidorowym (carne en salsa) czy smażonym kurczakiem. Przemierzając liczne stragany warto rozglądnąć się za dużymi, słodkowodnymi krewetkami langostonos.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Kostaryka może popisać się bogactwem owoców, które zalegają stertami na straganach i są bardzo często wykorzystywane do produkcji soków. Różnorodność tropikalnych owoców jest zadziwiająca, podobnie jak subtelność smaków wydobywających się z anona – owoców flaszowca o sercowatym kształcie, caimito – jabłka o gwiaździstym kształcie, gwajawy – surowej lub smażonej, mammee-sapota – owocu przyciągającego wzrok czerwonym miąższem, manzana rosa – najlepiej smakującego w przetworach, mombin – soczystego i pikantnego, jadanego na surowo, nances – aromatycznych owoców o intensywnym zapachu i żółtym kolorze, rambutan – drobnego owocu pokrytego kolcami czy sapodilla – najsmaczniejszych owoców tropikalnej Kostaryki. Natomiast do obiadu najlepiej zamówić pyszny sok tamarindo refresco przygotowany ze strąków tamaryndowca.

Historia kostarykańskiej kawy jest bardzo długa i powiązana z przybyszami z Francji, Hiszpanii i Portugalii, którzy sprowadzili aromatyczną roślinę z krajów arabskich. Kawa szybko stała się towarem eksportowym i osiągnęła na rynku międzynarodowym wysoką jakość. Najlepsze plantacje znajdują się na Mesecie Centralnej i przez wielu smakoszy traktowane są jako najznamienitsze na świecie. Bardzo często sadzonki kawy kwitną na biało i tworzą biały kobierzec kwiatów zwany „kostarykańskim śniegiem”.

Może wybór alkoholu w Kostaryce nie jest imponujący, jednak dla próby turyści mogą napić się lokalnych piw Imperial, Rock Ice, Pilsen, skosztować likieru kawowego Cafe Britt lub też zmierzyć się z wódką wyprodukowaną z trzciny cukrowej, zwaną guaro.

Podróżując po Limon warto zniknąć na jakiś czas w jakiejś przytulnej tawernie i zapytać się o lokalną kuchnię, która w tym regionie jest wyjątkowo egzotyczna i aromatyczna, gdyż wywodzi się z kuchni afrykańskiej i zachodnioindyjskiej. Może kreolskie nazwy składników takie jak: bami, yokotaw, calaloo czy haki ciężko przetłumaczyć na język polski, z pewnością warto spróbować danie rondon, czyli zmiksowane warzywa z wołowiną, kurczakiem, rybami i mięsem żółwia lub lokalną odmianę gallo pinto przygotowaną na bazie ryżu, czerwonej fasoli, mleczka kokosowego i aromatycznych przypraw. Smaczne mogą być przykładowo gorące flaki z warzyw korzennych zwane mondongo czy chleb kokosowy o nazwie johnny cake. Popularnym napojem na wybrzeżu jest hiel przygotowywany z imbiru. Z kolei z Zachodnich Indii do Limon przywędrowały takie produkty jak solony dorsz, plantany, owoce drzewa chlebowego, mango, tapioki i różnorodne owoce tropikalne.

Obyczaje

Obyczaje Kostaryki związane są ściśle z mieszkańcami kraju, którzy w wielu regionach różnią się pochodzeniem i karnacją, aczkolwiek określają siebie wspólną nazwą „Ticos”. Większość z nich jest pochodzenia hiszpańskiego, chociaż podróżując po różnych zakątkach można spotkać kostarykańskich Indian, którzy mieszkali tu na długo przed przybyciem Hiszpanów, imigrantów z Jamajki czy półkrwi Kostarykan będących potomkami przybyszów z Chin, mówiących na siebie „Chinos”. Takich grup społecznych i etnicznych jest znacznie więcej, więc jeżeli ktoś ma ochotę bliżej poznać ich specyfikę powinien zwracać uwagę z kim rozmawia i dopytać się czasami o szczegóły pochodzenia. Warto pamiętać, że „Ticos” mają umiarkowane poglądy polityczne, są dyskretni, odnoszą się do turystów z szacunkiem i bardzo często, z wrodzoną gracją używają zdrobnionego określenia un momentico, por favor – „proszę chwileńkę poczekać”. W większości prowincjonalnych miasteczek można zaobserwować, że rodzina pomimo wielu podziałów, jest jedną z najważniejszych instytucji, chociaż świat pędzi do przodu, a większość młodych ludzi chce jak najszybciej opuścić rodzinne domostwa na rzecz niezależnego życia w dużych miastach. Większa część społeczeństwa pochodzi od kupców handlujących na terenie kraju jeszcze w wieku XIX, dlatego też w wielu domach można natknąć się na tradycyjną służbę domową czy opiekunkę do dzieci. Większość mieszkańców kraju wyznaje katolicyzm i posługuje się językiem hiszpańskim, chociaż w wielu miejscach można porozumiewać się po angielsku. Chociaż Kostarykanie są niezwykle uprzejmi, do obcych najlepiej jest zwracać się „senior” i „seniora” i bez względu na swoje poglądy dobrze mówić o Kostaryce. Warto pamiętać, że w Kostaryce strój topless nie jest akceptowany i niemile widziane jest pojawianie się w stroju kąpielowym w miejscach publicznych.

Region Limon nieco różni się pod względem kulturowym od pozostałych. Mieszkają tam czarnoskórzy potomkowie anglojęzycznych imigrantów z karaibskich wysp, którzy osiedlili się na wybrzeżu, uprawiali ziemię, łowili ryby, hodowali zwierzęta i na przestrzeni lat wykształcili własny język zwany kreolskim oraz odrębną kulturę. Żeby poznać ich obyczaje najlepiej udać się do rezerwatu tubylców: Talamanca-Bribri, Talamanca-Cabecar lub Kekoldi.

Aktywny wypoczynek

Aktywność sportowa na Kostaryce jest bardzo popularna, wiec w regionach turystycznych nie brakuje możliwości uprawiania rozmaitych dyscyplin. Turyści z całego świata widzą na plażach Limon doskonałe warunki do uprawiania sportów wodnych i nie ma w tym nic dziwnego, gdyż wybrzeże uchodzi za jedno z najlepszych w tym regionie do uprawiania surfingu, windsurfingu, kitesurfingu i żeglarstwa. Miejsca do surfowania są mało zatłoczone i bez granic można oddać się swojemu hobby, któremu sprzyja temperatura wody utrzymująca się na poziomie 27°C. Wybrzeże Morza Karaibskiego dysponuje linią brzegową długości ponad 200 km i charakteryzuje się piaszczystymi plażami, skalistymi cyplami, ujściami rzek i rafami koralowymi. Chociaż na wybrzeżu znajduje się wiele nieodkrytych jeszcze miejsc, początkujący surferzy o najlepsze fale powinni zapytać w Limon i Puerto Viejo. W pobliżu plaż Blanca i Portete bardzo często można trafić na poszukiwaną przez doświadczonych miłośników surfingu groźną falę imponującą prędkością i siłą, o międzynarodowej nazwie „salsa brava”. Najlepsze warunki do surfingu w Limon panują od grudnia do kwietnia oraz w czerwcu i lipcu, szczególnie na plażach Puerto Viejo.

Wzdłuż całego wybrzeża rozciągają się niebywałe rafy koralowe i błękitne laguny, w których podwodne umiejętności mogą szlifować miłośnicy snorkelingu, natomiast na zaprawionych entuzjastów podwodnych eskapad czeka kilka wraków zatopionych w przybrzeżnych wodach. Z racji tego, że w Limon do morza uchodzi mnóstwo rzek, lokalne agencje turystyczne organizują rafting po wzburzonych odcinkach oraz rejsy i wyprawy kajakowe spokojniejszymi fragmentami. Z biurami podróży można także wybrać się na dalekomorskie połowy ryb, kilkudniowe rejsy statkiem i obserwację delfinów.

Wycieczki Fakultatywne

Park Narodowy Tortuguero – do niezwykłego parku zwanego „Wenecją Ameryki Łacińskiej” wybierają się najczęściej turyści, którzy korzystają z romantycznych rejsów po kanałach rzecznych, rozlewiskach, terenach podmokłych i pięknych lagunach. Wykorzystując ciekawy system wodny agencje turystyczne organizują takie rejsy kajakami, łodziami i statkami, które zabierają zwiedzających w świat dziewiczej przyrody z wszechobecnym zapachem imbiru, lawendy, hiacyntów i wielu innych roślin wypełniających rezerwat. Na wyprawach obfitujących w wakacyjne przygody można dodatkowo obserwować egzotyczne zwierzęta, których próżno wypatrywać w europejskich ogrodach zoologicznych. Wycieczkę najlepiej zacząć z miejscowości Puerto Moin. Na wielu plażach znajdujących się w parku można obserwować życie niesamowitych stworzeń, jakimi są żółwie morskie – „tortuga”, od których wzięła się nazwa parku. Drobny piasek nadmorskich plaż sprzyja także opalaniu i kąpielom w ciepłej, nefrytowej wodzie.

Park Narodowy Cahuita – przepiękny zakątek karaibskiego wybrzeża skupiający w swoich granicach zarówno dziewicze plaże, wspaniałe rafy koralowe doskonale nadające się do nurkowania oraz świetne warunki do uprawiania sportów wodnych, jak i bujną dżunglę z przeróżnymi przedstawicielami flory i fauny. Przed nurkami otwiera się baśniowy świat gąbek, homarów, egzotycznych rybek, krabów, wodorostów i koralowców, natomiast miłośnicy pieszych wędrówek po dżungli mogą skorzystać z kilku obozowisk znajdujących się na terenie parku.

Dolina rzeki Pacuare – gratka dla miłośników raftingu, którzy podczas emocjonujących spływów rwącymi odcinkami rzeki mogą podziwiać piękne krajobrazy, wodospady i dopływy Pacuare.

Park Narodowy Wulkanu Poas – najlepiej zagospodarowany park Kostaryki, do którego najlepiej wybrać się wcześnie rano, by podziwiać najpiękniejsze widoki i krater intrygującego wulkanu. Chociaż Poas jest aktywnym wulkanem i należy do jednego z największych na kontynencie amerykańskim, jest najłatwiej dostępnym, dzięki czemu można tam pojechać ze stosunkowo krótką wizytą. Przyjemna trasa spacerowa prowadzi na początku przez dziką roślinność, by osiągnąć dymiący krater z niepowtarzalnymi widokami. Po zwiedzeniu tego ciekawego miejsca można zajść do Ogrodu Wodospadów La Paz, mijając w trakcie swojej wędrówki ogromne obserwatorium motyli, ogrody orchidei pełne kolibrów oraz imponujące wodospady.

Balneario Ojo de Agua – w pobliżu San Jose znajdują się naturalne źródła, w sąsiedztwie których powstało jezioro oraz baseny termalne wpływające na dobre samopoczucie i odmładzające ciało.

Wulkan Barva – żeby zwiedzić okazały wulkan w Parku Narodowym Braulio Carrillo najlepiej jest wypożyczyć samochód z napędem na cztery koła. Na turystów czeka trudna droga dojazdowa, którą rekompensują przepiękne widoki. Krajoznawcze szlaki prowadzą także do baśniowego jeziorka Laguna Barva, którego wody zalały przed laty wulkaniczny krater.

Wulkan Irazu – najwyższy wulkan Kostaryki, z którego szczytu przy dobrej pogodzie widać oceany Atlantycki i Spokojny. Na zdobywców szczytu czeka także nieziemski widok na główny krater wypełniony wodami szmaragdowego jeziorka otoczonego szaro-czarnymi zboczami. Czasami ze skalnych szczelin wydobywa się biała para, która wraz z okoliczną roślinnością tworzy wyjątkowy pejzaż.

Las deszczowy Aerial Tream – gratka dla miłośników przyrody, którzy na specjalnej wycieczce mogą poznać unikalny las deszczowy. Na turystów czekają bowiem niewielkie wagoniki linowe poruszające się wyznaczoną trasą między koronami drzew na wysokości około 30 m nad ziemią. Podczas wyprawy można oddychać wyjątkowo świeżym powietrzem, podziwiać korony drzew, unikalną roślinność oraz tropikalne zwierzęta. O taką wycieczkę najlepiej zapytać w Braulio Carrillo lub Rio Sucio.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Ogrody Lancastera – przepiękne ogrody botaniczne, pełne orchidei i wielu innych roślin gromadzonych tam przez dziesiątki lat. Rajski zakątek dostrzegł angielski botanik Charles Lancaster wysłany do Kostaryki, by zakładać plantacje kawy. W ogrodach można oddychać świeżym powietrzem, spacerować i podziwiać tropikalne ptactwo. Najwięcej turystów pojawia się tam między lutym a kwietniem, kiedy labirynt ogrodów prezentuje się najokazalej.

Pomnik Narodowy Guayabo – na stokach wulkanu niedaleko miejscowości Turrialba naukowcy odkryli prekolumbijską osadę pochodząca z lat 1000 p.n.e. – 1400 n.e., którą mieszkańcy opuścili z nieznanych powodów. Turyści mogą wybrać się na ciekawy spacer wśród kamiennego systemu doprowadzającego wodę, fundamentów prastarych budowli i dróg wijących się między drzewami gwajawy. Turystyczne oko nie powinno przegapić okolicznych, tajemniczych rysunków na skałach o niewyjaśnionej tematyce. Warto także wybrać się konno lub pieszo na emocjonującą wycieczkę do krateru wygasłego wulkanu Turrialba.

Dolina rzeki Orosi – w niezwykle malowniczej dolinie na turystów czekają agencje turystyczne proponujące połowy pstrągów, zwiedzanie plantacji rolniczych i dzieł inżynierii. Jednym z nich jest tama hydroelektrowni Cachi regulująca bieg rzeki Orosi. Ciekawostką jest także Dom Marzyciela – La Casa del Sonador – budynek z trzciny ozdobiony rzeźbami, w którym żył znany kostarykański artysta. W okolicznych miasteczkach zachowało się wiele budynków i kościołów kolonialnych pokazujących, jak przed laty żyli konkwistadorzy. W regionie tym powstała skromna baza noclegowa, a na turystów czeka kilka przygotowanych punktów widokowych.

Park Narodowy Tapanti – rzekę Tapanti dostarczającą wodę do San Jose chroni niezwykle bujny rezerwat przyrody idealnie nadający się na krótką wyprawę. Na terenie parku wyznaczono szlaki piesze, na których turyści mogą podziwiać dziką przyrodę, obserwować zwierzęta, łowić ryby i pływać w rzece.

Ujarras – w niewielkiej miejscowości regionu Cartago znajduje się Nusetra Senora de la Limpia, czyli ruiny najstarszego kościoła w Kostaryce, pochodzącego z XVII wieku. Patronka świątyni ukazała się przed laty Indianinowi łowiącemu ryby w pobliskiej rzece. Franciszkanie przebywający w okolicy uznali to za cud i nakazali wybudowanie pierwszej kaplicy, przy której zaczęli modlić się Indianie. Matka Boska dokonywała w tym miejscu cudów niejednokrotnie, więc rdzenni mieszkańcy wybudowali świątynię, która jednak nie przetrwała trzęsienia ziemi i do czasów dzisiejszych pozostały jedynie ruiny.

Turrialba – gwarne miasto pełne barwnych targów i uliczek, na których zawsze można spotkać tłumy mieszkańców. Turyści zwiedzający Turrialbe zaglądają najczęściej do Ośrodka Badawczo-Naukowego Agronomii Tropików, gdzie na przykładach przewodnicy pokazują metody uprawy i pielęgnacji palm, orchidei, kawy i kakao. Do miasta zjeżdżają także miłośnicy raftingu i kajakarstwa, którzy z tego miejsca mogą wyruszyć na pełne przygód spływy rzekami Reventazon i Pacuare.

San Jose – chociaż stolica Kostaryki sprawia wrażenie zatłoczonej i gwarnej miejscowości, nie brakuje zakątków, w których można odpocząć i nabrać sił na dalsze zwiedzanie. W mieście znajduje11 dzielnic, z których najstarsza Amon została zaprojektowana jeszcze w wieku XIX i tam znajduje się najwięcej zabytkowych budynków w stylu wiktoriańskim i eklektycznym. Zwiedzanie warto zacząć od porannej kawy wypitej w przytulnej kawiarni mieszczącej się gmachu pięknego Teatru Narodowego, uchodzącego za chlubę miasta. Przy okazji warto pochylić się nad mapą i zapamiętać, że ulice zwane „avenidas” biegną ze wschodu na zachód, a „calles” z północy na południe. Po dawce dobrej kofeiny można zabrać się za zwiedzanie serca miasta, czyli Plaza de la Cultura, gdzie najczęściej zbierają się turyści, uliczni artyści, handlarze i malarze. Ulice w centrum są zatłoczone i pełne najróżniejszych sklepów rozmieszczonych w chaotyczny sposób. Przy głównym placu mieści się najciekawsze muzeum w mieście – Muzeum Złota, prezentujące imponującą kolekcję prekolumbijskich artefaktów związanych z kulturą kraju i nie tylko, a także wiele innych ciekawych budowli, które warto oglądnąć z zewnątrz. Spacer po mieście można przerwać wizytą w przyjemnym miejscu, jakim jest Parque Central, by przy odrobinie szczęścia trafić na koncert pod gołym niebem. Nieopodal znajduje się interesująca i ogromna katedra Metropolitana, po obejrzeniu której warto podążyć w kierunku największego targowiska w mieście – Mercado Central. Można tam znaleźć przysłowiowe „wszystko”, więc nie zaszkodzi rozglądnąć się za pamiątkową drobnostką w plątaninie stoisk i barów serwujących najróżniejsze przekąski. Małym dzieciom należy się wizyta w Museo de Ninos, które w przystępny i multimedialny sposób prezentuje historię Kostaryki i dorosłym nakreśla jak przed laty wyglądało życie w tym ciekawym kraju. Panorama miasta najlepiej prezentuje się z budynku Museo de Jade, zwiedzając który przy okazji można rzucić okiem na rzeźby pochodzące z czasów przed-hiszpańskich. Z ciekawszych obiektów znajdujących się w mieście można wymienić chociażby Ogród Zoologiczny, Centrum Kulturalne mieszczące się w Krajowej Gorzelni, Muzeum Sztuki Współczesnej prezentujące wystawy malarstwa, rzeźby i fotografii oraz Muzeum Narodowe eksponujące przedmioty z czasów kolonialnych. San Jose nabiera kolorowych barw wieczorami, kiedy rozświetlają się kolorowe neony, a spragnieni nocnych wrażeń turyści wyruszają w miasto, by oddać się wspaniałej zabawie lub odetchnąć świeżym powietrzem na romantycznym spacerze.

Najczęściej Zadawane Pytania

Kiedy najlepiej wybrać się do Limon?
Warto pamiętać, że w Kostaryce leżącej w strefie klimatu równikowego, występują dwie pory roku: deszczowa i sucha, a najlepsze warunki panują w porze suchej, kiedy w Polsce trwa zima (od grudnia do kwietnia) i wtedy właściwie trwa sezon. Temperatury na wybrzeżu są cały czas wysokie i oscylują około 27°C, co mimo częstych opadów w Limon, czyni Kostarykę kierunkiem całorocznym.

Wielu turystów przyjeżdża do Limon, by wziąć udział w corocznym, październikowym festiwalu „Carnawal”, który zbiega się z rocznicą wylądowania Kolumba na wybrzeżu. Na ulicach miasta pojawiają się parady i korowody rozbawionych Kostarykan, a turyści biorą udział w pokazach tańca i muzyki.

Jaka waluta obowiązuje w Kostaryce i jakie są orientacyjne ceny?
Walutą Kostaryki jest colon kostarykański (CRC), 1 colon = 100 centavos. Z racji tego, że Kostaryka nastawiona jest na turystykę, w hotelach, restauracjach, muzeach i parkach narodowych ceny są wyższe niż w Polsce.

Gdzie i jakie pamiątki kupić w Limon?
Najczęściej poszukiwaną pamiątką z Kostaryki jest słynna kawa uchodząca ze jedną z najlepszych na świecie. Warto rozglądnąć się chociażby za marką Cafe Britt, która specjalizuje się również w produkcji pysznego likieru. Wśród turystów popularnością cieszą się także przedmioty i rzeźby z drewna, głównie z cedru, dębu i mahoniu, oraz wyroby skórzane (torby, portfele), naturalnie farbowane torby i ręcznie wyrabiana biżuteria.

Jaki czas obowiązuje w Kostaryce?
W Kostaryce polski czas cofamy o 7 godzin.

Jak poruszać się po Limon?
Najpopularniejszym sposobem poruszania jest autobus, którym można dojechać prawie wszędzie, natomiast w dużych miastach najlepiej przemieszczać się stosunkowo tanimi taksówkami. Sieć kolejowa prawie nie istnieje, a przejazdy między San Jose a Heradią należy postrzegać jedynie w kontekście rekreacyjnym.

Wypożyczenie samochodu ma sens, jeżeli chce się na własną rękę zwiedzić poszczególne zakątki, chociaż należy pamiętać, że nie ma możliwość przekroczenia granic państwa wynajętym samochodem. Obowiązuje międzynarodowe prawo jazdy, a najlepiej jest wypożyczyć samochód z napędem na cztery koła, gdyż część tras turystycznych może przebiegać poza głównymi drogami. Drogi lokalne Kostaryki niestety nie są w najlepszym stanie.

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Jakie plaże są w Limon?
Wzdłuż całej linii brzegowej rozciągają się dziewicze plaże, niemniej większa część regionu nie jest zagospodarowana turystycznie, w związku z czym do niektórych odcinków wybrzeża nie ma łatwego dostępu. Na północy miasteczka Limon znajdują się dwie plaże: Playa Bonita Puerto Limon o dużej szerokości, zakończona klifem, charakteryzująca się drobnym, złocistym piaseczkiem oraz Playa Portete w kształcie podkowy, ograniczona skalnym wybrzeżem, na której często pojawiają się miłośnicy surfingu i rybacy pozostawiający na drobnym piachu swoje łodzie. Na północy regionu znajduje się Playa Barra del Colorado z kanałami i lagunami położonymi wzdłuż plaży oraz niezwykle długie wybrzeże Tortuguero z ciemnym, drobnym piaskiem. Wspaniałe, czarne plaże z drobnym piaskiem, zawdzięczające swój kolor obecności leczniczego magnezu, można także znaleźć na wybrzeżu Parku Narodowego Cahuita, a także w pobliżu Puerto Viejo. Piękne, piaszczyste plaże o białym kolorze są atutem Manzanillo i Punta Uva. Krystalicznie czystą wodę, drobny piasek i idealne do snorkelingu rafy koralowe można znaleźć w okolicy Puerto Vargas, Playa Vicaya, Playa Mona, Playa Gandoca, Playa Cocles i Playa Chiquita.

Przy hotelach wyższej kategorii lub w wybranych kurortach plaża jest usypywana sztucznie lub znacznie różni się od typowych plaż miejskich, dlatego wybierając kurort i hotel warto upewnić się do jakiej plaży będziemy mieć dostęp.

Jakie są ograniczenia celne w Kostaryce?
Do Kostaryki można wwieźć 500 g tytoniu i 3 l wina lub wysokoprocentowego alkoholu. Zakazany jest przywóz żywności. Surowo zabroniony jest wywóz dzieł sztuki pochodzenia prekolumbijskiego oraz rzadkich okazów flory i fauny. Deklarowaną kwotę wwożonych pieniędzy należy wpisać do odpowiedniego formularza.

Jakie dokumenty potrzebne są w razie konieczności skorzystania z służby zdrowia w Kostaryce?
Na terenie Kostaryki nie ma obowiązku wykupienia ubezpieczeń osobowych ani komunikacyjnych. Turystom zaleca się jednak wykupienie w Polsce polisy od nieszczęśliwych wypadków i kosztów leczenia u firm, które mają przedstawicielstwa uprawnione do działania w Ameryce Łacińskiej i współpracują z instytucjami kostarykańskimi. Takie ubezpieczenie można wykupić na miejscu, po przyjeździe, ale trzeba pamiętać, że stawki są dużo wyższe niż w kraju. Po skorzystaniu z usług medycznych należy poprosić o rachunek, który będzie podstawą do ubiegania się o zwrot poniesionych kosztów leczenia. Większość kompleksów hotelowych zapewnia opiekę lekarską i konsultacje z lekarzem. W nagłych przypadkach pierwsza pomoc udzielana w szpitalach jest bezpłatnie, niemniej tylko na poziomie podstawowym, dlatego warto skorzystać z ambulatoriów prywatnych.

Ze względu na inną florę bakteryjną należy starannie wybierać restauracje lub jadać w hotelach, przestrzegać podstawowych zasad higieny oraz zwracać uwagę na warunki w jakich przygotowuje się i przechowuje jedzenie. Turyści powinni pić wyłącznie wodę butelkowaną, ewentualnie gotowaną co najmniej 10 min.

Szczepienia ochronne nie są wymagane, niemniej istnieją zagrożenia sanitarno-epidemiologicznych, dlatego przed wyjazdem warto sprawdzić czy szczepienia nie są zalecane sezonowo i profilaktycznie zaszczepić się przed wskazanymi chorobami. Poszczególne zalecenia sanitarne pozwalające uniknąć zachorowania na różne choroby dostępne są na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Ważne informacje MSZ

Dokumentem uprawniającym do wjazdu i wyjazdu z Kostaryki jest paszport ważny przynajmniej 6 miesięcy. Od turystów nie jest wymagana wiza wjazdowa, niemniej przed wjazdem na terytorium państwa należy okazać bilet powrotny lub do dalszej podróży, uprawniający do przebywania na terenie kraju do 90 dni. Wymagana jest opłata lotniskowa. Nie ma obowiązku meldunkowego, niemniej na granicy należy wypełnić kwestionariusz migracyjny.

Szczegółowe i aktualne informacje można znaleźć na stronie MSZ: www.msz.gov.pl

Tresc opisow dostarczana przez merlinx.

Konsulat Honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w San José
Kostaryka, San Jose, San José, Curridabat, Granadilla Norte, # 710. Del Instituto de la Mujer (INAMU), 500 metros al Este.,
Tel.: 00(506) 2253-4646, 00(506) 2273-7978, 00(506) Tel. dyżurny: 00(506) 8382-0325
consuladopol@gmail.com

Puntarenas

San Jose

Kostaryka: Alajuela , Cartago , Guanacaste , Heredia , Limon , Puntarenas , San Jose

Wybierz region Alajuela , Cartago , Guanacaste , Heredia , Limon , Puntarenas , San Jose